Dostępność: Aktualnie niedostępny
Podtytuł: Wiersze przebrane
Autor/Autorzy: Krzysztof Paweł Kowalewski
Ilość stron: 24
Format: 115 x 200 mm
Oprawa: zeszytowa z obwolutą
Miejsce i rok wydania: Wrocław 2011
ISBN: 978-83-62571-05-5
Ty piszesz wiersze? – słyszę zwykle, gdy nieopatrznie przyznam się do tak „niepoważnej” skłonności. No tak, wielki, dojrzały mężczyzna, zajmujący się przyziemnymi interesami i poezją – paradoks. Ale życie pełne jest paradoksów. I szczęśliwych przypadków. Przypadkowo, na początku lat siedemdziesiątych, dorastałem w szczególnym mieście, tak przenikniętym kulturą, że nie sposób było nią nie nasiąknąć. To miasto nazywa się Wrocław. Przypadkowo, w szczególnym okresie mojego życia, przeczytałem tomik poezji wielkiego włoskiego poety Giuseppe Ungarettiego, i już miałem swojego cicerone. Jeśli ktoś mi wytknie, ze jestem mniej lub bardziej udolnym jego naśladowcą, uznam to za wielki komplement. Zupełnie przypadkowo żyję w epoce internetu, i kiedy zacząłem umieszczać na lokalnym ostródzkim portalu swoje wiersze, walające się dotychczas w zakamarkach biurka, spodobało mi się to zajęcie. Jeszcze bardziej przypadkowo spotkałem kiedyś pewnego człowieka, który – o dziwo! – nie zdziwił się, że piszę wiersze. Stąd ta publikacja. Paradoksalnie, ten ostatni przypadek potwierdza, ze istnieją nie tylko negatywne skutki picia wódki. Umiarkowanego picia – zaznaczam.
Krzysztof Paweł Kowalewski (o nicku Chochlik)